W Elblągu uczczono ofiary stalinowskich prześladowań
W 66. rocznicę pożaru jednej z hal w elbląskim Zamechu, pod tablicą pamiątkową ku czci ofiar stalinowskich prześladowań mieszkańcy i władze Elbląga złożyli kwiaty.
Nocą z 16 na 17 lipca 1949 roku spłonęła hala numer 20 Zakładów Mechanicznych, w którym produkowano, między innymi elementy turbin. Pod zarzutem sabotażu i pracy na rzecz obcego wywiadu aresztowano ponad 200 osób. Skazano kilkadziesiąt z nich, troje na karę śmierci. Wielu z aresztowanych zmarło w czasie śledztwa lub wkrótce po jego zakończeniu.
W uroczystościach wziął udział ostatni żyjący świadek tamtych tragicznych wydarzeń Józef Olejniczak.
Posłuchaj relacji Aleksandry Żyły
Sfabrykowane śledztwo i proces były najsilniejszym ciosem wymierzonym w mieszkańców Elbląga w czasach stalinowskich. Odbywających kary wieloletniego więzienia zwolniono dopiero w 1956 roku.
(azyl/bsc)