Tramwaje w Elblągu wciąż nie wyjechały z zajezdni. To już czwarty dzień strajku
Dziś czwarty dzień strajku części załogi Tramwajów Elbląskich. Od poniedziałku tramwaje nie wyjeżdżają z zajezdni.
Jak poinformował rano na specjalnie zwołanej konferencji prasowej dyrektor spółki Andrzej Sawicki, związkowcy dostarczyli wczoraj nowe propozycje. Utrzymane są te dotyczące płac, ale teraz z rozróżnieniem podwyżek w zależności od obecnej pensji zasadniczej i z wypłatą jeszcze w tym roku.
Andrzej Sawicki przypomniał, że w tym roku, w wyniku zmian w miejskiej komunikacji Tramwaje otrzymały mniej pieniędzy z budżetu miasta. Sytuacja finansowa jest trudna, bo spółka dostała na ten rok o 1,2 mln złotych mniej niż w 2019 roku.
Zarząd spółki policzył koszt proponowanej podwyżki, który – jak podkreśla dyrekcja, przekracza możliwości firmy.
Związkowcy otrzymali odpowiedź na swoje pismo, łącznie z propozycją powołania wewnętrznej komisji, która zajęłaby się optymalizacją zatrudnienia i kosztów działania Tramwajów Elbląskich. Związkowcy nie odnieśli się jeszcze do odpowiedzi na swoje postulaty. Zrobią to także podczas planowanej przed południem konferencji prasowej.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio