Tani opał tylko z pozoru. Kolejne ofiary internetowych naciągaczy
Rozpoczął się sezon grzewczy. W związku z tym coraz więcej osób szuka opału w dobrej cenie. Tę sytuację wykorzystują niestety oszuści.
1100 złotych stracił 52-letni mieszkaniec powiatu węgorzewskiego. O tej sprawie mówiła starszy posterunkowy Magdalena Hrynkiewicz z biura prasowego Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie.
Na jednym z portali internetowych znalazł ofertę sprzedaży węgla. Zgłaszający zakupił opał za blisko 1100 zł i przelał pieniądze na wskazane konto. Po kilku dniach chciał sprawdzić, kiedy węgiel zostanie dostarczony. Na stronie nie było jednak na ten temat żadnej informacji, ponieważ okazało się, że ta strona nie istnieje
– podkreśliła.
Większe straty poniosła mieszkanka gminy Łukta, która również dała się oszukać na tani opał.
Zakupiła poprzez stronę internetową węgiel i pomimo upływu czasu nie otrzymała zamówionego towaru ani zwrotu pieniędzy. Kobiet straciła 3000 zł
– powiedziała podkomisarz Anna Karczewska – oficer prasowy ostródzkiej policji.
Funkcjonariusze podpowiadają, aby przed transakcją sprawdzić stronę internetową sprzedawcy – czy ma dane kontaktowe, adres firmy, numer REGON czy KRS.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: P. Świniarski
Redakcja: M. Rutynowski


























