Spotkanie z lochą
Piękny słoneczny dzień. Nic nie wskazywało na to, że w taka pogodę uda mi się podejść jakieś zwierzę, coś obejrzeć.
Zwierzyna na szczęście, tak jak my potrafi cieszyć się słońcem i uwielbia korzystać z ciepła, jakie ono daje.
Nie sposób przecież spędzić życie wyłącznie w wilgotnych, zacienionych częściach lasu.
Zapraszam zatem na bliskie spotkanie z lochą, która wyprowadziła swoje młode na słoneczna kąpiel.
Jak blisko można podejść do lochy z młodymi? Nie warto próbować, ale dziś zapraszam do podglądnięcia kilku scen z macierzyństwa tego gatunku.
Posłuchaj gawędy Krzysztofa Mikundy
(bsc)