Elbląg, Aplikacja mobilna
Pszczoły znalazły dom w elbląskich lasach. Wszystko dzięki zawieszonej rok temu kłodzie bartnej
Jest dobra wiadomość z elbląskich lasów. Rok temu informowaliśmy, że leśnicy powiesili tam pierwszą po wielu latach kłodę bartną.
Chyba dobrze trafili z miejscem, bo najpierw na wiosnę zamieszkała w niej rodzina wiewiórek, a potem rój pszczół. I to właśnie było celem leśników. Pszczoły i inne zapylacze są również potrzebne w lesie. Ta pierwsza kłoda zawisła na dębie w leśnictwie Pogrodzie.
Elbląskim leśnikom pomagali koledzy z Nadleśnictwa Kwidzyn, którzy również zamierzają wprowadzić kłody bartne w swojej okolicy. Wzorują się oni na Nadleśnictwie Augustów, w którym zrealizowany został naukowy projekt pod nazwą „Tradycyjne bartnictwo ratunkiem dzikich pszczół w lasach”.
Gospodarka leśna realizowana przez Lasy Państwowe kojarzona jest głównie z drzewami i drewnem, ale to też dbanie przez człowieka o równowagę w przyrodzie. To czasem również delikatna pomoc w pewnych sprawach, tak jak przy eksperymencie z kłodą bartną. – Najpierw zamieszkały w niej wiewiórki, poczekaliśmy aż młode opuszczą gniazdo i przygotowaliśmy barć dla pszczół – informuje Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. Pszczoły się pojawiły, kłodę zapełnił duży rój, który wciąż się rozwija.
Co ważne, leśna barć jest pod stałą kontrolą leśniczego, który sprawdza jej bezpieczeństwo i stan pszczelej rodziny. W tym roku Nadleśnictwo Elbląg zainstalowało jeszcze jedną leśną barć. Ta na razie nie jest jeszcze zasiedlona. Jednak leśnicy nie będą w tym pomagać, poczekają aż pszczoły same znajdą to miejsce.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio