Posłowie PiS z Warmii i Mazur przypominają o nieczystościach przywożonych tu po awarii oczyszczalni Czajka
Na 4 dni przed wyborami prezydenckimi posłowie Prawa i Sprawiedliwości z Warmii i Mazur przypominają awarię oczyszczalni Czajka w Warszawie i sprawę wywożenia nieczystości z Warszawy m.in. na Warmię.
Swoją konferencję Iwona Arent i Robert Gontarz zorganizowali przed Urzędem Gminy Grunwald. Lokalizacja nie jest przypadkowa. To właśnie gmina Grunwald jest jedną z tych, do których miały trafiać nieczystości wywożone z Warszawy podczas awarii oczyszczalni Czajka.
Iwona Arent powiedziała, że w tej sprawie pisała do prezydenta Warszawy, domagając się informacji, dokąd i w jakich ilościach trafiały nieczystości. Jak mówiła, odpowiedź była lakoniczna, bez precyzyjnych informacji, wskazująca, że wszystko odbywało się zgodnie z prawem.
Robert Gontarz podkreślał, że wywożenie nieczystości do innych województw jest dowodem na to, że Rafał Trzaskowski jest „nieumiejętnym” prezydentem Warszawy.
Obecny podczas konferencji wójt gminy Grunwald Adam Szczepkowski powiedział, że nieczystości były wywożone do jednej z firm na terenie gminy. Jak przyznał, odbyło się to zgodnie z przepisami.
Autor: A.Skrago
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy