Pod lodem utonął wędkarz
W jeziorze Luterskim koło Kikit utonął wędkarz, pod którym załamał się lód. Na ryby wybrali się czterej mężczyźni.
Trzej zdołali dotrzeć do brzegu gdy lód pękał, natomiast 60-latek wpadł do wody. Płetwonurkowie z jednostki specjalistycznej Państwowej Straży Pożarnej z Olsztyna wyciągnęli ciało wędkarza z głębokości 11 metrów.
Strażacy apelują, by nie wchodzić na zamarznięte jeszcze jeziora. Coraz wyższa temperatura i padające ciepłe deszcze powodują, że lód szybko się wytapia. Tworzą się w nim kanały powietrzne, które obniżają jego wytrzymałość. Lód najszybciej topi się od brzegu i może się tak zdarzyć, że wędkarz wejdzie z rana na zamarzniętą jeszcze taflę, a później nie będzie mógł wrócić, bo lodu już nie będzie – przestrzega starszy kapitan Sławomir Filipowicz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie. (wch/bsc)