Aktualności
Pierwsza zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego Łotwa jest w drodze z Braniewa do Adazi
Czołgi przewożone są drogami, w kolumnie. Po postoju w Suwałkach, dziś rano (30 maja) żołnierze ruszą do miejscowości Adazi, gdzie znajduje się łotewski poligon.
Na Łotwie od kilku dni jest już grupa logistyczna, która odpowiada za przygotowanie miejsca stacjonowania polskiego kontyngentu, w tym podłączenie systemów teleinformatycznych.
– Głównym zadaniem polskiego kontyngentu na Łotwie będzie szkolenie zintegrowane z partnerami z NATO. Najpierw na poziomie batalionu pod dowództwem kanadyjskim, potem już z Łotyszami na poziomie brygady – powiedział dowódca polskiego kontyngentu mjr Marek Potorski.
Szkolenia żołnierzy trwały od stycznia do końca maja. Żołnierze z Braniewa brali też udział międzynarodowych ćwiczeniach Bizon-17. Kontyngent przeszedł certyfikację, która była warunkiem wyjazdu na Łotwę. W 2010 roku braniewska brygada tworzyła już kontyngent o podobnej strukturze, choć na innym sprzęcie, w Kosowie. Major Potorski i większość jego żołnierzy mają już doświadczenie z misji na Bałkanach. Część żołnierzy brała też udział w misjach w Afganistanie i Iraku.
Polacy wejdą w skład wielonarodowej batalionowej grupy bojowej NATO, pod dowództwem kanadyjskim. Oprócz nich będą tam jeszcze pododdziały z Albanii, Hiszpanii, Słowenii i Włoch. Grupa będzie liczyć łącznie około tysiąca żołnierzy. Liczący 170 żołnierzy kontyngent Łotwa utworzono na bazie 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej i 1. Pomorskiej Brygady Logistycznej z Bydgoszczy.
Zgodnie z postanowieniami zeszłorocznego szczytu NATO w Warszawie o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu, do Polski, Estonii, Litwy i Łotwy przybyły wielonarodowe batalionowe grupy bojowe NATO, natomiast w Rumunii powstaje wielonarodowa brygada. Do Rumunii Polska wysyła kompanię zmotoryzowaną z kołowymi transporterami opancerzonymi Rosomak z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu. Z kolei Rumunia przysłała do Polski liczący 120 żołnierzy pododdział przeciwlotniczy. Wchodzi on w skład batalionu NATO, którego państwem ramowym są Stany Zjednoczone. Jednostka stacjonuje w Orzyszu i Bemowie Piskim. Tworzą ją także Brytyjczycy, a w przyszłości dołączą do niej Chorwaci.
Działalność wszystkich czterech grup batalionowych będzie koordynowana przez Wielonarodową Dywizję Północny-Wschód zlokalizowaną w Elblągu. Dowództwo to jest obecnie w trakcie tworzenia. Polska obecność w Rumunii i na Łotwie będzie rotacyjna. Żołnierze mają zmieniać się co sześć miesięcy, a sprzęt będzie zostawał na miejscu. Sojusz wysuniętą obecność wojskową na wschodniej flance będzie utrzymywać bezterminowo.
(PAP/KKantor/BSChromy)