Olsztyn: ruszył proces ws. wypadku autokaru
Oblodzona jezdnia i silny wiatr – to prawdopodobne przyczyny wypadku autokaru niedaleko Mławy, który jechał z Olsztyna do Warszawy w styczniu zeszłego roku.
Dziś przed Sądem Rejonowym w Olsztynie rozpoczął się proces w tej sprawie.
Kierowca autobusu w trakcie omijania stojącej w zatoczce ciężarówki, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w naczepę tira. Sam kierowca autokaru, Mariusz S. zeznaje, że droga w tym miejscu była bardzo śliska, a wcześniej jechał bardzo ostrożnie. Dodał, że gdy wysiadł z autokaru, ciężko było się utrzymać na drodze przez lód.
Świadkowie również twierdzą, że kierowca zachowywał ostrożność na oblodzonej drodze. Według zeznań, Mariusz S. jechał zgodnie z przepisami i dostosował prędkość do warunków panujących na drodze.
Do groźnego wypadku doszło 30 stycznia zeszłego roku na drodze krajowej numer 7 za Wiśniewem, niedaleko Mławy. Autokarem podróżowały 34 osoby razem z kierowcą. 21 osób zostało rannych – w tym 3 ciężko.
Dziś sąd przesłuchiwał świadków w tej sprawie.
(kdym/bsc)