Morsy wykąpały się w lodowatej wodzie
Przy dźwiękach głośnej muzyki, krzycząc i mobilizując się wzajemnie 150 osób wbiegło do lodowatej wody jeziora Krzywego na olsztyńskiej plaży miejskiej. Termometry pokazywały minus 10 stopni temperatury powietrza.
Wśród członków Stowarzyszenia „Kapiący się Zimą Olsztyn” były i panie i byli panowie. Kapiący się wychodząc z wody mówili, że ta ekstremalna zabawa daje im zdrowie i uczucie szczęścia.
Prezes Stowarzyszenia Janusz Moszczyński dodał, że warunki do zimowej kąpieli były idealne. Woda miała około plus 2 stopni i była dużo cieplejsza niż powietrze. Moszczyński jest przekonany, że kapiących się zimą może być jeszcze więcej bo ta zabawa staje się już międzynarodowym sportem z mistrzostwami świata w pływaniu zimą.
Morsom przyglądał się tłum olsztynian, którzy rodzinnie spędzali czas spacerując po plaży. Powodzeniem cieszyło się też pobliskie lodowiska. Morsy zapowiedziały powrót na plażę już w pierwszy dzień nowego roku w południe.
(kkasz/łw)