Mimo embarga i niskich cen sprowadzają mięso z zagranicy
Półtusze wieprzowe, które kilka dni temu na jednym z olsztyńskich skrzyżowań wypadły z uszkodzonej naczepy, jechały do zakładu mięsnego w Biskupcu z… Belgii.
To kolejny przykład na to, że mimo niskich cen skupu i nadprodukcji na lokalnym rynku, trafia do nas mięso sprowadzane z zagranicy.
– Jest to mięso tańsze, bo gorszej jakości – podkreśla Jan Heichel, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej.
Izba Rolnicza domaga się od ministra rolnictwa i parlamentarzystów ograniczenia sprowadzania mięsa w sytuacji znacznego spadku cen po wprowadzeniu rosyjskiego embarga. Na razie nie ma reakcji rządu na ten apel.
Problemem zajęła się Aleksandra Skrago – posłuchaj

Naczepa samochodu ciężarowego z półtuszami wieprzowymi przewróciła się na jezdnię. Fot. P. Świniarski
(skra/bsc/łw)
PRZECZYTAJ TAKŻE
-
Wiosenne przymrozki niszczą uprawy. Rolnicy liczą straty
-
Rozwój technologii przyszłością rolnictwa. O tym podczas konferencji naukowej w Olsztynie
-
Spotkanie parlamentarzystów z rolnikami. "Nie mamy instrumentów chroniących nasze rynki"
-
Rolnicy i przewoźnicy z regionu pomogli powodzianom z Opolszczyzny i Dolnego Śląska