Międzynarodowy Rajd po lotniskach Warmii i Mazur
Poruszają się ze średnią prędkością blisko 200 kilometrów na godzinę, ale nie prędkość jest najważniejsza. Dziś rozpoczął się Międzynarodowy Rajd po Lotniskach Warmii i Mazur.
Zgłosiło się 15 ekip z całej Polski, jest też jeden samolot z Niemiec. Piloci wystartowali z Kętrzyna i już dziś lądowali w Olsztynie i Gryźlinach, natomiast do niedzieli odwiedzą jeszcze lądowiska w Szymanach, Kikitach, Babiętach i Giżycku.
Chcemy pokazać, że Warmia i Mazury są świetnym miejscem do uprawiania turystyki lotniczej. Mamy sporo lotnisk i lądowisk, na których można bezpiecznie wylądować, a potem w okolicy bardzo miło spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi – mówi Stanisław Tołwiński, prezes Aeroklubu Krainy Jezior i organizator Rajdu.
Sami piloci przyznają, że liczą się dla nich piękne widoki i spotkanie w swoim gronie. Mimo, że jest to rajd to prędkość nie jest najważniejsza. Staramy się lecieć grupą, a potem precyzyjnie wylądować – opisuje Andrzej Wernicke, pilot, który specjalnie na Rajd przyleciał z Katowic.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Piloci wezmą udział w rywalizacji na celność lądowania. Zaplanowano także spływ kajakowy i zawody strzeleckie na lotnisku w Kętrzynie. Rajd po lotniskach Warmii i Mazur już po raz 6 zorganizował Aeroklub Krainy Jezior. (apiedz/bsc)