Kandydaci PiS do Parlamentu Europejskiego podsumowują kampanię wyborczą
To ostatnia prosta przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Kandydaci Prawa i Sprawiedliwości ostatnie dni przed głosowaniem poświęcają na podsumowanie kampanii wyborczej.
W Olsztynie o pomysłach na nową kadencję mówili: Jolanta Andruszkiewicz, Iwona Arent, Krzysztof Jurgiel oraz Grzegorz Kierozalski.
Przygotowaliśmy program dla Polski wschodniej. Obejmuje te obszary, które potrzebują wsparcia w zakresie na przykład infrastruktury. Kolejna sprawa to miasta subregionalne i funkcjonalne: Elbląg, Ełk, Łomża i Suwałki, które straciły status województw
– powiedział Krzysztof Jurgiel.
Idźmy na wybory i głosujmy zgodnie z własnym sumieniem na te osoby, których program jest nam najbliższy. Zabierajcie rodzinę, sąsiadów i idźcie na wybory!
– zachęcał poseł Zbigniew Babalski.
Dzięki środkom unijnym województwa warmińsko-mazurskie oraz podlaskie mogą przyciągnąć inwestorów.
Nam zależy, aby środki w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej, były na Warmię i Mazury naprawdę duże, aby dalej inwestować w infrastrukturę. Jak jest dobra infrastruktura, to jest większe zainteresowanie przedsiębiorców i inwestorów
– uważa Iwona Arent.
Podczas kampanii ludzie zadawali mi pytanie o różnicę między nami, a Koalicją Europejską. Nas odróżnia wiarygodność. Nam można zaufać
– tak o kampanii wyborczej mówi poseł PiS, Jerzy Małecki.
Jolanta Andruszkiewicz zapowiada:
Aby wzmocnić swoją konkurencyjność na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu i nadrobić dystans do bogatszych krajów, zmierzamy realizować swoje zadania.
Z kolei Grzegorz Kierozalski podkreśla:
Przyszła kadencja to przede wszystkim walka o środki unijne na kolejne lata. Naszemu regionowi potrzebny jest impuls rozwojowy. Infrastruktura drogowa, przyłącza energetyczne – o to spróbujemy powalczyć.
Wybory do europarlamentu odbędą się 26 maja.
Autor: P. Świniarski
Redakcja: A. Dybcio