Gigantyczne koszty wyprowadzki z miast
Wyprowadzka z miast do podmiejskich domków i osiedli kosztuje nawet kilkaset miliardów złotych rocznie – twierdzą naukowcy.
W Olsztynie odbyła się konferencja na temat tzw. suburbanizacji, widocznej także na Warmii i Mazurach. Poza granicami miasta budują się już nie tylko domki, ale i całe osiedla budynków wielorodzinnych. Naukowcy szacują, że ze względu na wyprowadzki, gminy muszą wydawać więcej na budowę i utrzymanie infrastruktury, koszty ponoszą także sami mieszkańcy.
Widać to również w Olsztynie i to nie tylko na przykładzie domków budowanych kilka kilometrów od stolicy regionu, ale nawet wielorodzinnych osiedli, powstających tuż za granicami administracyjnymi miasta. Zdaniem naukowców, w skali kraju suburbanizacja generuje koszty, liczone w setkach miliardów złotych rocznie.
– Są też koszty społeczne, które trudno wyliczyć – dodaje dr Paweł Kubicki, socjolog z Instytutu Europeistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz podkreśla, że dodatkowe koszty obejmują m.in. budowę nowej infrastruktury, a także mniejsze wypływy podatkowe.
Winę za ten stan rzeczy ponoszą częściowo podmiejskie gminy, które chętnie uchwalają plany zagospodarowania i zapraszają do siebie nowych mieszkańców, bo dzięki nim mają większe wpływy podatkowe.
– Za kilka lat ta strategia przestanie się sprawdzać – ostrzega prof. Przemysław Śleszyński z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk.
A jak szacują naukowcy, w ciągu ostatnich 10 lat z miasta na wieś wyprowadziło się około 800 tysięcy Polaków. (apiedz/bsc)