Do późnych godzin nocnych strażacy walczyli ze skutkami wieczornych burz i ulew na Warmii i Mazurach
Skutki intensywnych opadów najbardziej odczuli mieszkańcy powiatu nowomiejskiego.
Zalane zostały drogi, posesje i piwnice, a w Montowie i Mroczenku silny wiatr powalił drzewa. Nikt nie odniósł obrażeń.
Jak poinformował dyżurny Państwowej Straży Pożarnej do największych zniszczeń doszło w Bratianie. Woda zalała tam ulice, bo studzienki nie nadążały z jej zbieraniem. Podobnie było w Nowym Mieście Lubawskim. Strażacy interweniowali też w powiecie działdowskim.
W całym kraju w ciągu ostatniej doby strażacy wyjeżdżali do 347 interwencji – powiedział rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak. Najwięcej razy strażacy musieli interweniować w województwach dolnośląskim, wielkopolskim i opolskim. Prace polegały na usuwaniu z dróg drzew połamanych przez silne wiatry i wypompowywaniu wody z zalanych piwnic.
Autor: K.Kantor/PAP
Redakcja: BSChromy