Aktualności, Aplikacja mobilna, Poranne Pytania
Dariusz Piotr Bonisławski: Związek Polaków na Białorusi został zdelegalizowany, „Wspólnota Polska” pomaga naszym rodakom
Obawiam się zaostrzenia kursu wobec Polaków mieszkających na Białorusi – mówił w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn Dariusz Piotr Bonisławski, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.
Od niedzieli na Białorusi trwają demonstracje przeciwko wynikowi wyborów prezydenckich. Oddziały OMON-u używają brutalnej siły wobec protestujących, zatrzymano kilka tysięcy osób, 2 osoby zginęły. Jak podkreśla Dariusz Piotr Bonisławski, Związek Polaków na Białorusi jest szykanowany od lat i te szykany mogą się zaostrzyć.
Związek Polaków na Białorusi został zdelegalizowany, a wszystkie Domy Polskie zabrane, a działacze represjonowani z różnym natężeniem. To są ludzie, którzy bardzo aktywnie włączyli się w protesty. Jesteśmy przekonani, że o takim czy innym zakończeniu protestów można się spodziewać – z przykrością to stwierdzam – znacznego zaostrzenia kursu.
Według różnych szacunków na Białorusi mieszka od 300 tysięcy do nawet ponad 1 miliona Polaków. Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” otwiera biuro pomocy osobom, które w związku z sytuacją panującą na Białorusi będą musiały z niej wyjechać – mówił w rozmowie z Andrzejem Piedziewiczem prezes Stowarzyszenia Dariusz Piotr Bonisławski.
Po wyborach prezydenckich na Białorusi o powstrzymanie się od przemocy apelują do białoruskich władz przedstawiciele innych państw. Taki apel wystosowała też „Wspólnota Polska”. Jak mówił na naszej antenie prezes Stowarzyszenia, potrzebne są teraz zarówno działania praktyczne, jak i symboliczne.
W takich czasach najgorzej jest czuć się osamotnionym. Oprócz tego podejmujemy inne praktyczne działania. W Białymstoku już teraz na bazie naszego oddziału otwieramy biuro informacyjne dla tych, którzy być może będą musieli z Białorusi wyjeżdżać. Już teraz pomagamy Polakom. Jest to pomoc humanitarna.
Wybory prezydenckie na Białorusi – według oficjalnych danych – wygrał Aleksandr Łukaszenka, którzy rządzi tym kraje od 26 lat. W trakcie protestów zatrzymano 6 tysięcy osób. 2 osoby zginęły, a około 200 zostało rannych.
Posłuchaj rozmowy Andrzeja Piedziewicza z Dariuszem Piotrem Bonisławskim
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy za A.Piedziewicz