Daniel Żółtak o meczu Katar-Polska
O godz. 16.30 czasu polskiego w mogącej pomieścić ponad 15 tysięcy kibiców hali Multipurpose w katarskim Lusajl reprezentacja piłkarzy ręcznych zagra w półfinale mistrzostw świata z ekipą gospodarzy turnieju.
W kadrze naszych dzisiejszych przeciwników próżno szukać obywateli Kataru. Grają tam piłkarze ręczni z Czarnogóry, Bośni i Hercegowiny, Francji, Hiszpanii, Egiptu i Kuby. Przyznano im czasowe obywatelstwo z myślą o Mistrzostwach Świata i Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.
Będziemy musieli dziś walczyć nie tylko z katarskimi zawodnikami, ale i z sędziami, bo wiadomo, że „gospodarzom pomagają ściany”. Dlatego musimy zagrać na 200 procent swoich możliwości – mówi Daniel Żółtak – wielokrotny reprezentant Polski, brązowy medalista Mistrzostw Świata z 2009 roku i wychowanek Warmii Traveland Olsztyn.
Jeśli dziś nie wygramy z Katarem – możemy nawet nie zdobyć medalu Mistrzostw Świata – to opinia wielu ekspertów. Można się z tym zgodzić. Jak przegramy z Katarem – trafimy na przegranego drugiego półfinału, gdzie Hiszpania zagra z Francją. Zarówno z jednym, jak i z drugim zespołem ciężko będzie wygrać – potwierdza Żółtak.
Biało-czerwoni po raz piąty w historii znaleźli się w najlepszej czwórce światowego czempionatu. Największy sukces odnieśli w 2007 roku, kiedy zdobyli srebrny medal. Dwa lata później sięgnęli po brąz.
(pświn/łw)