Aktualności, Debata Publicystyczna
Co się zmieni w Unii Europejskiej po Brexicie i po podpisaniu Deklaracji Rzymskiej? Posłuchaj debaty publicystycznej Polskiego Radia Olsztyn
Jaka będzie przyszłość Polski w Unii Europejskiej zastanawiali się uczestnicy debaty publicystycznej Polskiego Radia Olsztyn.
Gośćmi Marka Lewińskiego i Andrzeja Piedziewicza byli:
- Magdalena Kumelska z Instytutu Nauk Politycznych UWM
- Anna Wasilewska – posłanka Platformy Obywatelskiej
- Mariusz Filipowicz – partia Korwin
- Wojciech Kossakowski – poseł Prawa i Sprawiedliwości (ze studia w Ełku)
Posłuchaj debaty publicystycznej
60 lat temu przywódcy sześciu europejskich państw podpisali Traktaty Rzymskie. Powołali Europejską Wspólnotę Gospodarczą, która przekształciła się w Unię Europejską. Unię rozrosła się do 28 państw. Część z nich ma nawet wspólną walutę. W Deklaracji Rzymskiej, podpisanej w ostatnią sobotę przez unijnych przywódców, znalazły się słowa „Nasza Unia jest niepodzielona i niepodzielna”. Nie można jednak zapomnieć o tym, że jutro zaczyna się procedura Brexitu.
W sobotę unijni przywódcy podpisali deklarację rzymską. 10 lat temu – na 50-lecie początku wspólnej Europy – podpisali deklarację berlińską. Tamta była dużo krótsza, a pierwszy punkt – po wstępie – mówił o wspólnych ideałach i o godności człowieka. Punkt pierwszy deklaracji rzymskiej – mówi o bezpieczeństwie Unii, zagrożonym przez terroryzm i wymagającym odpowiedzialnej i zrównoważonej polityki migracyjnej. Co się zmieniło w Unii Europejskiej?
Magdalena Kumelska z Instytutu Nauk Politycznych UWM
Zmieniły się uwarunkowania zewnętrzne i wewnętrzne w Unii Europejskiej. Co do przyszłości Unii zachowuję umiarkowany optymizm (…) Pomimo kryzysu, Unia przetrwała 60 lat (…) więc dajmy się jej rozwijać. Dajmy Unii możliwości do rozwoju, a nie do blokowania procesu integracyjnego, który dla obywateli Europy jest strategicznie istotny (…) Pomimo tego, że mamy do czynienia z trendem rodzących się nacjonalizmów jest wiele głosów społecznych, które nie kontestują idei integracji europejskiej, ale chcą tej integracji (…) Nastąpi odwrót od partykularnego traktowania Unii Europejskiej ku integracji (…) Jeszcze Unia nie zginęła – tak można byłoby podsumować.
Mariusz Filipowicz – partia Korwin
To nie jest tak, że Unia nie stara się mówić o ideałach, o szczytnych hasłach, tolerancyjności i równości. Wszystko to pochodzi z marksizmu kulturowego, ze szkoły frankfurckiej. Jest to pranie ludziom mózgów (…) Podobnie hasła o bezpieczeństwie (…) są dla uspokojenia i dalszego kontrolowania swoich własnych obywateli. Poza tym to podstawowy trik ku temu, żeby przestraszyć ludzi i skierować ich ku myśleniu, że bez Unii nic nie będzie. Podobnie mieliśmy do czynienia ze Związkiem Radzieckim, też wszyscy chodzili na pochody (…) tłumaczyło się, że za granicą jest wielki wróg i jak nie będzie Związku Radzieckiego to wszystko runie (…) To są wszystko puste słowa, żeby doprowadzić do pewnych procesów. Moim zdaniem, nieuniknionym procesem unijnym jest jej rozpad. Jak budować Unię Europejską kraje członkowskie mogą się uczyć od nas (…)
Anna Wasilewska – posłanka Platformy Obywatelskiej
Mam zupełnie inne spojrzenie i uważam, że na szczycie unijnym w Rzymie przyjęto deklarację w sprawie przyszłości wspólnoty 27 państw. Podsumowano dotychczasowy proces integracji europejskiej i wyznaczono wizję Unii po Brexicie, bo to jest dla nas ważny moment (…) Pani premier Beata Szydło mówiła, że te wszystkie założenia mogłyby być bardziej ambitne, ale mimo wszystko uważam, że podpisanie deklaracji rzymskiej to sukces. jest tam napisane o bezpieczeństwie dla Polski, o utrzymaniu jedności Unii, o swobodzie wolnego rynku, o współpracy z NATO i całą wspólnotą europejską. Po tym blamażu, który był w Brukseli kraje europejskie oczekują na bardzo pozytywny sygnał konsolidacji i zapewnienia, że będziemy pracować razem na rzecz zjednoczonej Europy (…)
Wojciech Kossakowski – poseł Prawa i Sprawiedliwości
Sytuacja w jakiej dzisiaj znajduje się Unia Europejska i my jako Polska nie jest łatwą. Unia jest targana wieloma kryzysami i niebezpieczeństwami. Wiemy co się dzieje na wschodniej flance NATO, na naszej wschodniej granicy i jakie tam czyha niebezpieczeństwo. Jest mowa o Brexicie, który już nastąpił. Te sytuacje nie napawają optymizmem, niemniej Deklaracja Rzymska, która została wynegocjowana i podpisana spełnia oczekiwania naszego kraju i tego co polski rząd sobie założył. Jedność Europy to była bardzo ważna kwestia. Dla nas jako państwa, które leży najbliżej Rosji, bezpieczeństwo jest bardzo ważne. Niebezpieczeństwem była Europa dwóch prędkości. O tym była mowa, ale do tego nie doszło i my wierzymy, że do tego nie dojdzie. Postulaty jakie premier Beata Szydło zawiozła zostały wyegzekwowane i na chwile obecną spełnia to oczekiwania Polski i Polaków, a co będzie dalej to zobaczymy.
Goście audycji zastanawiali się też, czy istnieje ryzyko wyjścia Polski z Unii Europejskiej?
Magdalena Kumelska z Instytutu Nauk Politycznych UWM
Nie ma ryzyka, że Polska wyjdzie z Unii Europejskiej. W ostatnich badaniach 70 procent Polaków opowiedziało się za uczestnictwem w Unii (…) Jesteśmy pasjonatami Unii Europejskiej.
Mariusz Filipowicz – partia Korwin
Nie wiem czy wyjdziemy z Unii, ale musimy się nastawić na wszystkie rozwiązania. Pomimo demagogii i propagandy, że bez Unii nie ma życia (…) to poza Unią jest życie. Musimy się do tego szykować, uwolnić rynek, uwolnić gospodarkę i budować ją, jak Niemcy, na wolnym rynku.
Anna Wasilewska – posłanka Platformy Obywatelskiej
Bardzo bym nie chciała żeby doszło do Polexitu i wierzę w to, że obecna władza, Prawo i Sprawiedliwość nie będą robić niczego co by powodowało przesłanki do wyjścia z Unii. Jako politycy opozycji będziemy robić wszystko, żeby Polska była krajem dobrze odbieranym w UE i w świecie.
Wojciech Kossakowski – poseł Prawa i Sprawiedliwości
Nie ma scenariusza Polexitu. Moja partia bardzo mocno zaangażowała się w sprawę poparcia dla wejścia Polski do UE. Otóż PiS nie zmienił w tej kwestii zdania. Jesteśmy głęboko przekonani, że Unia Europejska powinna być zreformowana. Nie mamy zamiaru wyprowadzać Polski z Unii, ale też nie mamy zamiaru w UE być na kolanach.
(bsc)