Stacje krwiodawstwa czekają na ozdrowieńców. Na razie na Warmii i Mazurach tylko jedna osoba oddała osocze
Od kilku dni stacje krwiodawstwa pobierają osocze ozdrowieńców. Transfuzja może pomóc osobom z ciężką postacią choroby COVID-19. Problemem jest jednak niewielka liczba takich dawców.
Na Warmii i Mazurach dopiero wczoraj pierwsza taka osoba oddała osocze. Leszek Ogrodnik z Tomaszkowa o chorobie dowiedział się po powrocie z Austrii w połowie marca. Na kilka dni trafił do szpitala w Ostródzie, gdzie widział jak cierpią inni chorzy. Gdy tylko jego kontrolne testy były negatywne nie miał wątpliwości, że chce pomóc innym.
Nas było 9 osób w Austrii, 6 z nich zachorowało. Jeden dzień przeleżałem z kolegą, który był w bardzo ciężkim stanie. Skończył pod respiratorem. Widząc jego cierpienie i to co się z nim działo – nie miałem wątpliwości, żeby to zrobić.
Leszek Ogrodnik dodał, że grupa ludzi, która może oddać osocze jest niewielka, dlatego warto wykonać ten dobry gest w kierunku chorujących.
Centrum Krwiodawstwa w Olsztynie prosi o oddawanie osocza wszystkie osoby, które chorowały na COVID-19 i zostały uznane za zdrowe. Ich osocze zawiera przeciwciała, które mogą wspomagać leczenie chorych na koronawirusa z ciężkimi, zagrażającymi życiu objawami zakażenia. Na Warmii i Mazurach do tej pory z koronawirusa wyzdrowiały 62 osoby.
Autor: I.Malewska
Redakcja: A. Chmielewska