Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Zbieranie podpisów pod projektem emerytury stażowej. „Powinna być nagrodą za trud”
Projekt, przewidujący przechodzenie na emeryturę po przepracowaniu 40 i 35 lat – odpowiednio u mężczyzn i kobiet – złożył w sejmie NSZZ Solidarność.
Ustawa umożliwiałaby przechodzenie na emeryturę osobom, które mają wypracowany staż i odłożone składki, ale nie osiągnęły jeszcze wieku emerytalnego – tłumaczy Józef Dziki, szef warmińsko-mazurskiej Solidarności.
Pracownik, który przepracował 40 lat, pracował na umowę o pracę, a jego składki były odprowadzane do ubezpieczyciela może skorzystać z emerytury. Wystarczyłoby pójść do ZUS-u i to bez względu na to, że kobieta nie osiągnęła 60 lat, a mężczyzna 65 lat.
Aby Sejm zajął się procedowaniem ustawy wymagane jest zebranie 100 tysięcy podpisów. Jak zaznaczył Wojciech Kowalski z warmińsko mazurskiej Solidarności trwa zbieranie podpisów poparcia.
Zbieranie podpisów zaczynamy od zakładów, w których mamy swoich związkowców. Druga droga polega na tym, że staramy się wyjść publicznie do obywateli i zbieramy podpisy na mieście. Spośród zakładów pracy na czele stoi Michelin, który zebrał około półtora tysiąca podpisów.
Związkowcy Solidarności nie mają wątpliwości, że do końca września uda się zebrać wymagane 100 tysięcy podpisów. Potem dalsze losy ustawy będą już w rękach posłów. Ci bez względu na przynależność partyjną uważają, że to dobre rozwiązanie dla osób, które w młodym wieku rozpoczęły pracę – usłyszeliśmy od Anny Wojciechowskiej z Platformy Obywatelskiej.
Niektórzy nie mają wypracowanych lat, a już przechodzą na emeryturę bo mają wiek, a tu powinna być nagroda za ten wieloletni trud i znój.
O opinię na ten temat zapytaliśmy posłankę Iwonę Arent z Prawa i Sprawiedliwości.
Czy to dobry pomysł? Tak naprawdę każdy pomysł jest dobry jeżeli ma służyć pracownikom. Musimy tylko pamiętać o tym, czy budżet państwa stać będzie na takie propozycje.
Do Sejmu trafi także projekt emerytalny autorstwa prezydenta Andrzeja Dudy. Ostateczny kształt ustawy, zapewne będzie połączeniem rozwiązań zaproponowanych przez głowę państwa i związkowców.
Autor: L. Tekielski
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy