Za kilka dni wyrok ws. szybkiej jazdy „Hołka”
We najbliższy wtorek (7 lipca) sąd w Mławie ogłosi wyrok w sprawie Krzysztofa Hołowczyca.
Przewód sądowy został zakończony, a sąd odroczył ogłoszenie wyroku do wtorku. Chodzi o sprawę z października 2013 roku.
Krzysztof Hołowczyc został wtedy zatrzymany do kontroli drogowej. Policjanci, którzy zmierzyli prędkość wideorejestratorem twierdzą, że rajdowiec jechał ponad 200 km/h, czyli przekroczył dozwoloną prędkość o 114 km/h.
Tymczasem według powołanego biegłego Hołowczyc jechał 161 km/h.
Olsztyński kierowca rajdowy nie przyznał się do winy i nie przyjął mandatu, dlatego sprawa trafiła do sądu w Mławie. Obrońca Krzysztofa Hołowczyca twierdzi, że odczyt z kamery jest nieprawidłowy. O przebiegu sądowego procesu wiadomo niewiele, bo toczył się za zamkniętymi drzwiami.
Rajdowcowi grozi mandat w wysokości 500 zł i 10 punktów karnych. Prawa jazdy nie straci, bo wykroczenie popełnił przed zmianą przepisów.
(lew/bsc)