Z. Babalski: jedność zaczyna się pojawiać i to jest ogromny kapitał
– To dla mnie zwykłe złodziejstwo – stwierdził w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn poseł PiS Zbigniew Babalski. W ten sposób odniósł się do planowanej sprzedaży Term Warmińskich za 40 milionów złotych, czyli mniej więcej połowę swojej początkowej wartości.
Przypominał, że większość kosztów opłacono z dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego. Poseł Babalski skomentował również treść krótkiego artykułu umieszczonego w biuletynie wydawanym przez lidzbarski ratusz. Napisano w nim, że „sprzedaż term to unikalna szansa i finansowe mistrzostwo świata”, bo samorząd może otrzymać więcej niż wpłacił w ramach wkładu własnego.
Jeśli były takie założenia od samego początku, to tym bardziej jest to karygodne, że ktoś jest taki cwany i mówi: „no, to żeśmy ograli trochę Unię, bo dostaliśmy pieniądze i jeśli teraz to sprzedamy za 40 milionów, to rzeczywiście wychodzimy na plusie”.
Zgodnie z unijną zasadą trwałości projektu – taka inwestycja jak Termy Warmińskie – nie może zostać sprzedana w ciągu pięciu lat od wybudowania. Ten okres minął jednak w ubiegłym roku.
Gość Porannych Pytań odniósł się także do sytuacji na polskiej scenie politycznej w obliczu rosnącego napięcia na linii Rosja-Ukraina.
– Zaczynam zauważać, że jedność się pojawia. Opozycja zaczyna widzieć, że nie ma tu żartów.
Ta jedność zaczyna się pojawiać i to jest ogromny kapitał. To było nam potrzebne od samego początku. To jest kuriozalne, czego Rosjanie oczekują, szantażując praktycznie rzecz biorąc całą Europę i NATO.
W ostatnich tygodniach Rosja zgromadziła ponad sto tysięcy żołnierzy wokół granicy z Ukrainą. NATO ostrzega, że w każdej chwili może dojść do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ukraińska armia informuje, że minionej doby prorosyjscy separatyści w Donbasie 60 razy naruszyli zawieszenie broni.
Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego
Autor: M. Lewiński
Redakcja: K. Ośko