Parlamentarzyści PiS o Termach Warmińskich: ta inwestycja okazała się zupełnie nietrafiona

Poseł PiS Leonard Krasulski. Fot. Ł. Sadlak

„Termy Warmińskie w Lidzbarku Warmińskim są przykładem niegospodarności Platformy Obywatelskiej” – uważają politycy Prawa i Sprawiedliwości.

Na Termy Warmińskie samorząd wydał ponad 90 milionów złotych, teraz chce je sprzedać za około 50 milionów złotych, czyli prawie za połowę nakładów poniesionych na tę inwestycję

– powiedział prezes PiS w okręgu elbląskim, poseł Leonard Krasulski.

Mamy zupełnie inne podejście do inwestycji. PO realizowało inwestycje, które można nazwać homeopatycznymi, które rzekomo są, ale społeczeństwo ich nie widzi.

– dodaje poseł PiS Robert Gontarz.

Fot. TT R. Gontarz

Budowa kompleksu basenów kosztowała prawie 90 milionów złotych. Inwestycja powstała w dużej mierze dzięki unijnej dotacji. Na wystawienie ich na sprzedaż zgodziły się lidzbarska rada powiatu i rada miejska Lidzbarka Warmińskiego, bo obiekt był wspólną inwestycją obu samorządów, które mają po połowie udziałów.

Nie było chętnych na ich kupno. Władze doszły do wniosku, że im się to nie opłaca. Nie wiadomo, za ile teraz zostaną sprzedane. To jest inwestycja, która miała być dla całego społeczeństwa, a okazała się zupełnie nietrafiona

– mówi senator PiS Bogusława Orzechowska.

Uruchomione pod koniec 2015 roku Termy Warmińskie to kompleks basenów wykorzystujących wody typu chlorkowo-sodowego. Należały do największych w regionie samorządowych inwestycji dofinansowanych z Unii Europejskiej. Od początku wzbudzały kontrowersje, bo woda zasilająca baseny ma temperaturę niecałych 21 stopni Celsjusza i wymaga podgrzewania.

Termy Warmińskie. Fot. Ł. Węglewski

Autor: K. Piasecka
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy