Wyborczy absurd w gminie Górowo Iławeckie
Prawie 1000 złotych kosztowało gminę powołanie obwodowej komisji wyborczej w Domu Pomocy Społecznej w Kamińsku.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w ośrodku przebywa dwóch pensjonariuszy. Tylko jeden z nich mógł wziąć udział w głosowaniu. Nad przebiegiem wyborów w tym obwodzie czuwało pięciu członków komisji, którzy pracowali 14 godzin.
Posłuchaj relacji Mariusza Sieraja
Po zamknięciu lokalu wyborczego z urny wyjęto tylko jedną kartę do głosowania. Choć ogólnie przyjętą zasadą wszystkich głosowań jest tajność, to w tym przypadku wiemy na kogo zagłosował wyborca, bo w okręgu numer 8 ze 100-procentowym poparciem wygrał Bronisław Komorowski.
Komisarz wyborczy z Elbląga twierdzi, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Zachęca jednak samorządowców, by w przyszłości rozważniej podejmowali decyzję tworząc tego typu komisje obwodowe.
(msier/bsc)