Wszyscy utonęli na dzikich plażach
Tragiczny sezon na wodach Warmii i Mazur. Od początku maja utonęło 41 osób. To o 10 więcej niż w analogicznym okresie 2012 roku.
Tylko w lipcu w wodzie zginęło 14 osób. Utonięć jest więcej, bo jest lepsza pogoda. Gdy jest słonecznie nad wodą wypoczywa więcej osób, a to zwiększa ryzyko nierozsądnych zachowań plażowiczów. – uważa aspirant Andrzej Lubowiecki z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Wciąż przyczyną większości wypadków nad wodą jest głównie alkohol, brawura, przecenianie swoich możliwości i nie używanie kapoków. Do wypadków dochodzi najczęściej nocą, na niestrzeżonych kąpieliskach. Dlatego Dariusz Luma z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Giżycku apeluje aby plażowicze kąpali się w miejscach do tego wyznaczonych, gdzie mogą liczyć na pomoc ratowników.
W tym roku na strzeżonych kąpieliskach Warmii i Mazur utonęła jedna osoba. Pozostałe kąpały się na tak zwanych dzikich plażach. (ami/łw)