Wniosek prokuratury o ponowne zbadanie morderstwa sprzed 15 lat
Olsztyńska prokuratura składa wniosek o ponowne zbadanie morderstwa sprzed 15 lat.
Śledczy podejrzewają, na dożywocie za to zabójstwo została skazana niewłaściwa osoba.
W 1999 roku z jeziora Pluszne wyłowiono poćwiartowane zwłoki mężczyzny. W toku śledztwa ustalono, że to gangster Tomasz S. O jego porwanie i zabicie oskarżono innego gangstera, Jacka W., który w 2006 roku został prawomocnie skazany na dożywocie.
Jednak kilka miesięcy temu do prokuratury zgłosił się inny przestępca, Wiesław S., twierdząc, że to on zabił. Co więcej – pokazał inne miejsce ukrycia zwłok. „Te informacje się potwierdziły. Znaleźliśmy zwłoki, a badania DNA i badania linii papilarnych wykazały, że to ciało Tomasza S.” – relacjonuje prokurator Arkadiusz Szwedowski, szef prokuratury rejonowej Olsztyn-Południe.
Śledczy zaznaczają przy tym, że celem dochodzenie będzie też sprawdzenie wiarygodności Wiesława S. „Istotna część jego zeznań się potwierdziła, ale część – nie” – zaznacza prokurator Szwedowski.
To wszystko nie oznacza automatycznie, że Jacek W. zostanie wypuszczony z więzienia. Teraz akta sprawy trafią do prokuratury okręgowej w Białymstoku, która przed laty prowadziła postępowanie w sprawie zabójstwa Tomasza S. „Przeanalizujemy je, a jeśli uznamy, że są podstawy do ponownego rozpatrzenia sprawy, skierujemy odpowiedni wniosek do prokuratury apelacyjnej. Kolejny etap to badanie akt przez sąd apelacyjny i to dopiero ten sąd ostatecznie zadecyduje, czy ponownie wszcząć śledztwo w tej sprawie” – informuje prokurator Adam Kozub, rzecznik prokuratury okręgowej w Białymstoku.
Śledczy zaznaczają też, że ewentualne cofnięcie wyroku dożywocia też nie musi oznaczać, że Jacek W. wyjdzie od razu z więzienia. Przypominają, że został skazany nie tylko za morderstwo, ale i za porwanie Tomasza S. A w poprzednich rozprawach sędziowie zwracali uwagę, że jest osobą „zdemoralizowaną i nie poddającą się resocjalizacji”. (apiedz/as)
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza: