Wakacyjny luz czy kontrola? Psycholog radzi, jak mądrze towarzyszyć dzieciom latem
Wakacje to czas odpoczynku. Ale czy letni luz oznacza, że rodzice powinni całkowicie odpuścić organizowanie czasu najmłodszym? A może wręcz przeciwnie – zapełnić każdy dzień zajęciami, by uniknąć nudy? O tym, jak znaleźć złoty środek, mówił Juliusz Dumara, psycholog dziecięcy, który był gościem Macieja Świniarskiego w Bliższych Spotkaniach Radia Olsztyn.
Jak podkreślił Juliusz Dumara, czas wolny nie musi być ani wypełniony po brzegi, ani całkowicie pozostawiony przypadkowi. Dobrze jest znaleźć równowagę między spontaniczną zabawą, a wspólnym planowaniem aktywności. Przypomniał, że dla młodszych dzieci rok szkolny bywa równie obciążający, jak praca dla dorosłych.
Dzieci mają zupełnie inny pogląd na świat i dla nich taki rok szkolny jest tak samo męczący, jak dla nas jest praca. Więc one też mają zasłużony odpoczynek
– podkreślił.
Jak zauważył psycholog, warto zostawić im przestrzeń do samodzielnych działań.
Dzieci na przykład budują swoją bazę pod blokiem i rzeczywiście jest ich tam pełno, same robią różne rzeczy. To rozwija je społecznie, rozwija ich autonomię
– dodał Juliusz Dumara.
Nie oznacza to oczywiście braku kontroli. Dziecko powinno znać podstawowe zasady, kiedy wraca do domu, z kim ma kontakt i gdzie można je znaleźć. Latem można też spokojnie wprowadzać tzw. higienę cyfrową, bo wakacyjny czas sprzyja eksperymentom z nowymi nawykami.
Zawsze zachęcam rodziców, żeby rozmawiali z dzieckiem. Można ustalić wspólnie: masz godzinę w ciągu dnia. Chcesz ją zrobić ciągiem, czy podzielić na mniejsze okienka?
– tłumaczył psycholog.
Posłuchaj rozmowy
Redakcja: A. Niebojewska




























