W związku z ASF powiatowy lekarz weterynarii nakazał odłowić co najmniej 10 dzików z Bażantarni pod Elblągiem
Pod nadzorem powiatowego lekarza weterynarii w podelbląskim lesie Bażantarnia żołnierze i leśnicy będą poszukiwać dzików. To kolejna planowa akcja związana z potwierdzeniem pojawienia się w północno-wschodniej części powiatu elbląskiego ASF.
Dwa tygodnie temu znalezione zostały w pobliżu Elbląga szczątki trzech dzików – dwa były chore na afrykański pomór świń. Powiatowy lekarz weterynarii nakazał związkowi łowieckiemu odłowić co najmniej 10 dzików z Bażantarni. A samorządowi miasta zainstalowanie na terenie lasu komunalnego pułapek, do których wabi się te zwierzęta. Miasto ma dwie odłownie, które kilka lat temu ustawione były przy ogrodach działkowych. Miasto ma obowiązek ograniczenia populacji dzików w strefie miejskiej lasu o 30 sztuk – wyjaśnia Łukasz Mierzejewski z urzędu miasta.
Przypomnijmy – pierwsze ognisko ASF w powiecie elbląskim zostało ujawnione w połowie sierpnia ubiegłego roku gospodarstwie w Młynarskiej Woli w gminie Młynary. Od tamtej pory służby weterynaryjne potwierdziły blisko 10 przypadków. Między Kamionkiem Wielkim w gminie Tolkmicko a elbląską dzielnicą Próchnik tworzona jest zapora zapachowa, która ma zniechęcać dziki do przejścia do zachodniej części powiatu, m.in do wciąż czystej gminy Elbląg. I dalej do województwa pomorskiego.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Podbielska