Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna
W Olsztynie wprowadzono skrzyżowania kolizyjne. Doszło do kilku stłuczek
Do czerwca 11 olsztyńskich skrzyżowań będzie miało zmodyfikowane programy sygnalizacji świetlnej. W wybranych miejscach kierowca skręcający w lewo będzie musiał ustąpić pierwszeństwa przejazdu wszystkich pojazdom jadącym z naprzeciwka oraz pieszym i rowerzystom.
To rozwiązania stosowane we wszystkich miastach wojewódzkich. Olsztyńskim kierowcom trudno się jednak do nich przyzwyczaić. W sobotę przed południem pani Klaudia spowodowała kolizję na skrzyżowaniu przy placu Roosevelta. Jechała od strony Kortowa w lewo, na stare miasto i nie udzieliła pierwszeństwa kierowcy jadącemu z naprzeciwka.
Byłam przyzwyczajona do tego, że to skrzyżowanie bezkolizyjne. Wjechałam na nie „na pewniaka”. Nie byłam przygotowana na zmiany
– mówiła.
Nieuwaga kosztowała panią Klaudię 6 punktów karnych, 500 złotych mandatu i mocno zniszczone auto. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Nie wszystkim mieszkańcom podobają się wprowadzane zmiany:
Tego typu rozwiązanie (skrzyżowanie kolizyjne, bez wyodrębnionej strzałki do skrętu w lewo) wprowadzono już m.in. na skrzyżowaniach Jagiellończyka i Warszawskiej oraz Kołobrzeskiej i Leonharda. Ma spowodować, że na przejazd przez skrzyżowanie będzie czekało się krócej.
Autor: M.Lewiński
Redakcja: A. Dybcio