W Olsztynie rozpoczął się proces dwóch mężczyzn, którzy mieli uwięzić i wielokrotnie zgwałcić 17-latkę
Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie ruszył proces mężczyzn, którzy w lipcu 2016 roku przez 2 dni przetrzymywali w Trękusku nastolatkę. Krzysztof P. i Mirosław C. mieli ją wielokrotnie zgwałcić, bić i odurzać narkotykami.
Mężczyźni nie przyznają się do winy. Sprawa na wniosek prokuratury toczy się za zamkniętymi drzwiami. Dziś zeznania składali oskarżeni doprowadzeni na wokandę z aresztu. Zanim sędzia wyprosiła media z sali rozpraw Krzysztof P. i Mirosław C. krzyczeli z ławy oskarżonych, że są niewinni. Obrońca Krzysztofa P. mecenas Wojciech Wrzecionkowski mówi, że akt oskarżenia opiera się wyłącznie na zeznaniach pokrzywdzonej. Liczy na to, że w procesie uda się udowodnić jego niewinność.
Za zakłócanie ciszy sędzina zdecydowała o wyprowadzeniu oskarżonych z sali rozpraw.
Pełnomocnik pokrzywdzonej mecenas Marek Gawryluk jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy mówił, że o winie oskarżonych świadczy szereg dowodów. Są to dowody ze źródeł osobowych, opinie biegłych, ślady zabezpieczone przez policję oraz stan w jakim znajdowała się kobieta po całym zajściu. Dodał też, że zły stan zdrowia kobiety utrzymuje się do dziś. Dlatego oprócz wyroku skazującego będą walczyli o wysokie odszkodowanie.
Mężczyznom grozi nie mniej niż 5 lat pozbawienia wolności. Krzysztofowi P. zarzucono też posiadanie, bez zezwolenia, broni palnej i 26 gramów marihuany. Mirosławowi C. zarzucono natomiast posiadanie ponad 20 gramów innej substancji psychotropowej.
Autor: KGrabowska
Redakcja: BSChromy