Ukradzione rzeczy ciął na kawałki
23-letni mieszkaniec Elbląga kradł wózki zakupowe spod hipermarketów. Potem ciął je szlifierką kątową, a następnie sprzedawał w skupie złomu.
Na jednym wózku zarabiał od 11 do 15 złotych. Część zdobytych w ten sposób pieniędzy przeznaczał na… zakup tarcz do cięcia metalowych elementów. Policjantom wyjaśnił, że aby pociąć na kawałki wózek, nierzadko zużywał 2 takie tarcze, a każda kosztowała około 5 złotych.
Jak się okazało, 23-latek ma także na swoim koncie kradzieże innych metalowych elementów m.in. kratek ściekowych, wózków dziecięcych, a nawet rowerów. Był już notowany za takie przestępstwa oraz za jazdę autem po pijanemu. Teraz „wózkowym” złodziejem zajmie się sąd. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. (pkar/bsc)