Sprawcy pomalowania „szubienic” muszą zapłacić za odnowienie pomnika
Pozwani przez gminę Olsztyn za zamalowanie w sierpniu 2016 roku na czerwono symboli sierpa i młota na Pomniku Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, usłyszeli wyrok i uzasadnienie z ust sędzi Justyny Smolińskiej.
Jak wyjaśniała sędzia Smolińska, nie dopuszczalne jest wykonywanie jakiejkolwiek zmiany wyglądu zabytku wpisanego do rejestru, bez zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, dodając:
Pozwani takiej zgody nie posiadali i doprowadzili do zmiany wyglądu zabytku.
Za zmycie farby pozwani muszą zapłacić kwotę, o którą wnioskowała gmina, czyli po 600 złotych, dodatkowo odsetki, ponoszą także koszty procesu. Władysław Kałudziński z wyrokiem się nie zgadza i zapowiada apelację:
Nie zgadzam się z wyrokiem. Artykuł wyraźnie mówi, że symbole zakazane powinny być usunięte, nieważne czy to jest zabytek czy nie. Będę się odwoływać.
Drugi z pozwanych jeszcze nie podjął decyzji w sprawie odwołania się od wyroku, który nie jest prawomocny.
Autor: M. Kwiatkowska
Redakcja: A. Dybcio