Skutki wichury, która przeszła nad Warmią i Mazurami
Ponad półtora tysiąca interwencji strażaków, porywy wiatru do 80 km/h, powalone drzewa i zerwane linie energetyczne. Jedna osoba zginęła a 6 jest rannych – taki jest bilans wczorajszych wichur w kraju.
Silny wiatr spowodował najwięcej szkód w północnej Polsce.
Na Warmii i Mazurach z powodu wichury strażacy interweniowali 373 razy. Zgłoszenia najczęściej dotyczyły powalonych drzew, które tarasowały drogi, zrywały linie energetyczne i przewracały się na budynki. Jak poinformowała Edyta Wrotek rzeczniczka wojewody warmińsko-mazurskiego, wichura zerwała jeden dach z budynku gospodarczego i uszkodziła trzy na domach mieszkalnych.
…tam bardzo szybko zadziałali strażacy i usunęli drzewo.
Z powodu wichury wciąż około 4 tysięcy 200 odbiorców w województwie nie ma prądu. W okolicach Olsztyna, Ełku, Gołdapi i Olecka wyłączonych jest 56 stacji transformatorowych. Energetycy zapowiadają, że awarie mają być usunięte do godziny 12.
Wiatr w regionie osłabł, ale od południa znów może być coraz silniejszy – zapowiada Maciej Maciejewski, synoptyk z biura prognoz w Białymstoku.
Porywy wiatru mogą w nocy dochodzić do 65 km/h.
W niedzielę, kilka minut przed godz. 16, drzewo przewróciło się przy ulicy Radiowej.
(wchr/as)