Olsztyn, Elbląg, Ełk, Polecane, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Radio Elbląg, Olecko, Ostróda, Pisz, Regiony, Szczytno, Węgorzewo
Sezon na choinki. Dla niektórych to ostatni dzwonek, inni czekają do Wigilii
Niektóre choinki są w tym roku wyjątkowo drogie. Jak powiedzieli nam sprzedawcy, ceny świerków od trzech lat są takie same. Więcej niż w ubiegłym roku trzeba natomiast zapłacić za jodłę kaukaską.
Na targowiskach i przed sklepami spory ruch. Jodła kaukaska to wydatek od 140 do 200 złotych.
Zainteresowanie choinkami i fajna sprzedaż były w sobotę i niedzielę. Ruchu spodziewam się od piątku. Klienci jeszcze czekają. Nie wszyscy mają miejsce w domu. Wiele osób chce wziąć drzewko i od razu je ustawić (…) Na Wigilię nie ma już takiego zainteresowania. Każdy chce kupić drzewko wcześniej. Zresztą nie warto czekać na ostatnią chwilę. W zeszłym roku trzy dni przed Wigilią sprzedałem już wszystkie drzewka
– mówił jeden ze sprzedawców.
Klienci najczęściej kupują małe choinki. Króluje tradycyjny świerk, który kosztuje od 40 złotych wzwyż. Choinki można też samemu wyciąć z lasu. Taka okazja będzie w sobotę na plantacji w Spręcowie.
Co wybierają klienci?
Wybieramy ładną i największą choinkę, żeby miała 2 metry 80 centymetrów wysokości. W naszym domu, tradycyjnie już, choinka musi być naturalna (…) Jak kupiłem świerk srebrzysty w doniczce. Po świętach chciałbym to drzewko wsadzić na działce. Taka choinka dłużej postoi i puści korzenie
– mówili kupujący.
Posłuchaj relacji Aleksandry Skrago
Autor: A. Skrago
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy