Rosja chce zostawić Iskandery w obwodzie kaliningradzkim
Systemy rakietowe Iskander zostają w Obwodzie Kaliningradzkim – informują rosyjskie media.
Morski transport broni z Rosji do Obwodu zauważyli Estończycy. Rosjanie zaprzeczają, że ćwiczą uderzenie na Polskę, ale potwierdzają, że rakiety zostały przerzucone bliżej granicy naszego państwa. Rosja od co najmniej 6 lat zapowiada rozmieszczenie Iskanderów w pobliżu polskich granic. Ma to być odpowiedź na rozbudowę w Polsce systemów tarczy antyrakietowej i bazy amerykańskich rakiet Patriot. Podobne informacje pojawiły się w rosyjskiej i zachodniej prasie już w ubiegłym roku. Wówczas dziennikarze alarmowali, że pod przykrywką manewrów wojskowych Rosja przerzuca do Kaliningradu Iskandery i bombowce strategiczne.
– Takie działanie Rosji może mieć wpływ na politykę Unii Europejskiej – mówił w Polskim Radiu Olsztyn doktor habilitowany Waldemar Tomaszewski z instytutu nauk politycznych UWM w Olsztynie. Jak podkreślił, na poziomie współpracy międzyrządowej pozostają kwestie polityki bezpieczeństwa i obrony. – NATO jest organizacją, która będzie miała większy wpływ. Chcielibyśmy aby Unia Europejska działała na poziomie ponadnarodowym i mówiła jednym głosem wszystkich unijnych państw – dodał.
„Iskander-M” to operacyjno-taktyczny system rakiet, mających zasięg około 500 kilometrów i dokładność około 1 metra.
(mjas/bsc)