Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna
Profesor Wojciech Maksymowicz odchodzi z klubu PiS. „Nie prowadziłem eksperymentów na żywych płodach ludzkich”
Wojciech Maksymowicz opuszcza klub parlamentarny PiS. Lekarz i poseł Porozumienia podjął taką decyzję po tym, jak Ministerstwo Zdrowia zażądało informacji na temat eksperymentów z dziedziny neurochirurgii, które na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim nadzorował polityk i naukowiec.
Kategorycznie limit, pula mojej skłonności do kompromisu skończyła się. Dzisiaj odszedłem z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości
– poinformował Maksymowicz.
Poseł Porozumienia uważa, że to polityczny atak. Dla niego takie metody są nie do przyjęcia, ponieważ nigdy nie było zastrzeżeń co do jego pracy.
Ten bezprecedensowy atak odbieram jako atak na środowisko naukowe (…) rozwój nauki to wolność, bez tego nie będzie rozwoju nauk medycznych
Wojciech Maksymowicz oświadczył, że jego zespół nigdy nie prowadzał eksperymentów ani badań na żywych płodach ludzkich.
Oświadczam, że nigdy ja, ani mój zespół nie prowadził eksperymentów na płodach, ani nie prowadził badań na żywych płodach ludzkich, ani na zwłokach płodów pochodzących z aborcji.
O sprawie budzącej wątpliwości natury etycznej poinformował wczoraj rzecznik resortu zdrowia.
Niestety dostaliśmy bardzo niepokojące informacje dotyczące możliwych eksperymentów medycznych wykonywanych na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim pod nadzorem profesora Wojciecha Maksymowicza
– przekazał podczas konferencji prasowej rzecznik ministerstwa. Dodał, że po zakończeniu tej kontroli wszyscy zastaną poinformowani o jej wynikach.
Dziś do sprawy odniósł się minister zdrowia Adam Niedzielski. Powiedział, że jego resort nie stawia żadnych zarzutów profesorowi Wojciechowi Maksymowiczowi i zapowiedział wyjaśnienie sprawy. Podkreślił, że informacja, która wpłynęła w sprawie profesora Maksymowicza, zawiera konkretne dane
Nie spodziewałem się, że po 35 latach (…) znowu doświadczę ataku na polską transplantologię (…) Znosiłem groźby i szykany czasu PRL, limit bólu i pula mojej skłonności do kompromisu skończyła się
– podsumował Wojciech Maksymowicz podczas konferencji prasowej.
Redakcja: Ł. Sadlak/B.Świerkowska-Chromy