Problemy z lekarzami rodzinnymi na Mazurach
Część mieszkańców Mazur ma problem z dostaniem się do lekarza rodzinnego. Najwięcej zamkniętych gabinetów jest Piszu.
Najlepiej sytuacja wygląda w Giżycku. W Ełku kontraktu z NFZ nie podpisało 8 gabinetów lekarzy rodzinnych. Normalnie pracuje 14. Na terenie powiatu nie działa gabinet w Starych Juchach. W pozostałych gminach wszystkie gabinety podpisały umowy. W Giżycku pracują wszyscy lekarze rodzinni, a na terenie powiatu nie działa tylko gabinet w Wydminach.
Podobnie wygląda sytuacja w Olecku – tam także pracują wszyscy lekarze, umowy nie ma jedynie gabinet w Świętajnie. W Gołdapi nie pracuje jedna przychodnia. W powiecie piskim umowy nie podpisały gabinety z Białej Piskiej i Wiartla, a w samym Piszu nie zrobiło tego aż 6 przychodni. Tam czynne są tylko dwa gabinety lekarzy rodzinnych.
Lekarzom rodzinnym nie chodzi tylko o pieniądze, ale przede wszystkim o zmianę warunków narzuconego im pakietu onkologicznego. Tak konflikt z ministrem zdrowia, tłumaczył w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn dr Tomasz Malich, który jest prezesem Warmińsko-Mazurskiego Związku Lekarzy Pracodawców Porozumienie Zielonogórskie. Namawianie pacjentów do korzystania z pomocy szpitalnych SOR-ów nie jest żadnym rozwiązaniem. Minister zdrowia musi dogadać się z lekarzami POZ, bo w przeciwnym razie prywatne praktyki lekarskie mogą przestać działać – dodaje dr Malich.
(mzbr/wch/bsc)