Pożar mieszkania przy ul. Bałtyckiej. Ewakuowano ponad 20 osób
Przy ul. Bałtyckiej w Olsztynie doszło do pożaru mieszkania w budynku wielorodzinnym. Z bloku ewakuowano 22 osoby, w tym dwoje dzieci. Bohaterską postawą wykazał się 15-letni Damian, który poinformował mieszkańców bloku o pilnej ewakuacji.
Oficer prasowy straży pożarnej w Olsztynie Kamil Kulas poinformował, że do pożaru doszło w mieszkaniu zlokalizowanym na parterze budynku, który ma cztery kondygnacje. – W objętym pożarem mieszkaniu nikogo nie było, sąsiedzi, w sumie 22 osoby w tym dwoje dzieci, zostali ewakuowani – powiedział strażak i dodał, że wszyscy mieszkańcy budynku przebywali w podstawionym na miejsce autobusie komunikacji publicznej.
Ze strażakami i mieszkańcami rozmawiał nasz reporter.
Wyszedłem na balkon, to straszny ogień był. Gaśnica samochodowa na 5 sekund starczyła. Nie udało się. (…) Sąsiad biegał po klatce i każdego budził. Fajnie, bo chłopak jest niepełnoletni, ale zachował się rewelacyjne. Biegał po klatce i wszystkich budził. (…) Jak zadzwoniłem z mamą na 112, to wybiegłem z mieszkania i zacząłem pukać do ludzi, walić w drzwi, dzwonić dzwonkami. Trzy razy wchodziłem i zbiegałem. Już czuć było dym, ale wszyscy zostali ewakuowani
– mówił mieszkańcy, w tym 15-letni Damian Saliński.
Dochodzenie wyjaśni, co było przyczyną pożaru przy ulicy Bałtyckiej w Olsztynie. Mieszkanie na parterze jest mocno zniszczone. Nadzór Budowlany po wstępnych oględzinach sąsiednich lokali nie stwierdził pęknięć i odkształceń, które mogą zagrażać konstrukcji budynku. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w mieszkaniu mogła być ładowana elektryczna hulajnoga lub rower. Dokładne przyczyny pożaru wyjaśnią biegli.
Posłuchaj wypowiedzi
Źródło: PAP
Redakcja: A. Chmielewska