Podwykonawcy czekają na wypłatę zaległych milionów
Prawie 10 milionów złotych – na taką kwotę czekają podwykonawcy i firmy usługowe, które pracowały przy budowie drogi numer 16 między Borkami Wielkimi a Biskupcem.
Po ogłoszeniu upadłości przez firmę Alpine Bau pozostały setki nieopłaconych faktur, za które firmy musiały już zapłacić podatki. W sumie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wpłynęło 68 wniosków od firm, które pracowały przy budowie trasy.
Wczoraj (11.11.) około 20 przedsiębiorców protestowało blokując drogę.
To akt desperacji, bo nikt nie zauważa naszego problemu – mówi jeden z protestujących Krzysztof Sznip:
Karol Głębocki z olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przyznaje, że na zaległe pieniądze będzie trzeba jeszcze poczekać, bo teraz sprawą zajmie się sąd w Katowicach:
Dyrekcja zwróciła się do sądu o wszczęcie wtórnego postępowania upadłościowego. Po tym będzie możliwe wypłacenie należności polskim wykonawcom.
Firmy, które współpracowały z Alpine Bau mogą się ubiegać o wynagrodzenia także bezpośrednio u syndyka w Austrii, który dysponuje finansową gwarancją zapewnioną na wypadek ogłoszenia upadłości firmy. (skra/bsc)
Relacja Aleksandry Skrago: