Aktualności, Aplikacja mobilna
Olsztyński prawnik zaczyna walkę o wgląd do akt rosyjskiego śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej
Przed rosyjskim sądem rozpoczyna się batalia o wgląd do akt dotyczących katastrofy smoleńskiej. Wyzwanie podjął radca prawny Lech Obara z Olsztyna. Pierwszy wniosek został już wysłany do Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.
Zdaniem Lecha Obary, po wykorzystaniu wszystkich możliwości na najwyższym szczeblu, w tym dyplomacji – czas na drogę prawną:
Z tego poczucia bezradności zrodziła się potrzeba poszukiwania wejść. Dla mnie jako prawnika najlepszym sposobem dojścia do akt sprawy jest włączenie się. Włączyć się może osoba pokrzywdzona.
Radca prawny Lech Obara jest już po konsultacjach z prawnikami rosyjskimi, którzy zgodzili się reprezentować stronę polską przed rosyjskimi sądami. Powodem został Piotr Walentynowicz, wnuk legendarnej działaczki Solidarności, Anny Walentynowicz, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. Nie ukrywa on, że sprawa będzie trudna:
Oczywiście, że tak – mam świadomość tego. Nie wierzę w niezawisłość i praworządność sądów rosyjskich, jak i chęć jakiejkolwiek współpracy zespołu śledczego. Mam świadomość, ale musimy o swoje prawa walczyć, bo nam je po prostu zabiorą.
Lech Obara zapowiada, że jeśli wyczerpie drogę sądową w Federacji Rosyjskiej, sprawa skończy się w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu.
Posłuchaj relacji Doroty Grzymskiej
Autor: D. Grzymska
Redakcja: A. Podbielska/BSC