Naruszyli pas graniczny i zostali zatrzymani
Dwie osoby zostały ukarane mandatami za wykroczenia popełnione na tzw. zielonej granicy z obwodem kaliningradzkim – podała w poniedziałek straż graniczna. To turysta, który oglądał słup graniczny i grzybiarz jadący motorowerem po pasie drogi granicznej.
Rzeczniczka warmińsko-mazurskiego oddziału SG mjr Mirosława Aleksandrowicz przekazała, że obaj mężczyźni za popełnione wykroczenia otrzymali mandaty karne w wysokości 100 zł. Jak ustalono, turysta z powiatu żuromińskiego przyjechał z żoną w rejon granicy polsko-rosyjskiej i wszedł na pas orny. Potem odjechali. Zdarzenie zarejestrowały kamery. Mężczyzna tłumaczył potem funkcjonariuszom straży granicznej, że przyjechał zobaczyć granicę z bliska i dlatego doszedł do biało-czerwonego słupa. Jak przyznał, nie miał świadomości, że wejście na pas orny to wykroczenie.
Z kolei 43-letni mieszkaniec gminy Sępopol wybrał się motorowerem na grzyby. Jechał do lasu pasem drogi granicznej i trafił na patrol straży granicznej. Straż graniczna apeluje do osób wybierających się na wycieczki czy grzybobrania o zwracanie uwagi na tablice informacyjne i oznaczenia granicy państwa. Granica państwowa Rzeczypospolitej Polskiej z Federacją Rosyjską jest jednocześnie granicą zewnętrzną Unii Europejskiej, której przekraczanie jest możliwe wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych, tj. na przejściach granicznych.
Obowiązuje całkowity zakaz wejścia i wjazdu na pas drogi granicznej, czyli odcinek 15 metrów, licząc od granicy państwa. Złamanie zakazu przekraczania granicy państwowej w miejscach niedozwolonych lub wejście na pas drogi granicznej jest naruszeniem prawa, zagrożonym grzywną do 500 zł lub nawet karą pozbawienia wolności do trzech lat w razie przekroczenia granicy „przy użyciu przemocy, groźby podstępu lub we współdziałaniu z innymi osobami”.
Autor: M. Boguszewski (PAP)
Redakcja: M. Rutynowski za PAP