Nagranie Jana Krzysztofa Ardanowskiego oraz niskie ceny zbóż i wołowiny. Urszula Pasławska krytykuje działania resortu rolnictwa
Nagranie reprymendy, której udziela minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski pracownikom Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa było tematem konferencji prasowej Urszuli Pasławskiej.
Posłanka ubiegająca się o reelekcję z ramienia PSL twierdzi, że sytuacja rolników za rządów Prawa i Sprawiedliwości jest coraz gorsza. I dodaje, że PiS wielokrotnie twierdziło, że PSL zdradził polską wieś, podczas gdy słyszymy, że wnioski na modernizację polskich gospodarstw nie są rozpatrywane od dwóch lat. Zdaniem posłanki Pasławskiej obawę rodzi także to, że do tej pory zostało zrealizowanych tylko 30 procent środków z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, tymczasem wśród państw UE standardem jest 50 procent.
Z tą opinią nie zgadza się dr Marcin Kazimierczuk, zastępca dyrektora Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Olsztynie, który przekonuje, że wszystkie środki przekazane przez UE zostaną wypłacone. Przypomina także, że to rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadził zaliczkowanie dopłat bezpośrednich, które będą wypłacane od 16 października za rok 2020.
Urszula Pasławska przekonywała także, że polscy rolnicy powinni eksportować swoje płody rolne do Rosji. Posłanka Polskiego Stronnictwa Ludowego, ubiegająca się o reelekcję zarzucała obecnemu rządowi, że nie realizuje polityki interwencji na rynku rolnym. Jej zdaniem ceny zbóż i wołowiny są za niskie, a to powoduje nieopłacalność produkcji. To zdaniem posłanki pokazuje, że państwo nie realizuje polityki interwencji na rynku obrotu zbożem. Zwraca też uwagę na straty, które ponoszą rolnicy w sprawach chociażby eksportu. I dodaje, że tylko na zamknięciu eksportu ze Wschodem, polscy rolnicy stracili ponad 3 mld euro.
Do zarzutów posłanki Urszuli Pasławskiej odniósł się były wiceminister rolnictwa Zbigniew Babalski. Zgadza się z tym, że obecnie ceny za wołowinę są zbyt niskie i uspokaja, że ta sytuacja może się lada chwila zmienić na korzyść producentów tego mięsa. Twierdzi też, że wiąże nadzieje z wyborem nowego komisarza ds. rolnictwa, a którym może zostać Janusz Wojciechowski. Wtedy problem wymiany handlowej z Rosją się rozwiąże. I przypomina, że za rządów PO-PSL ten rynek również był zamknięty.
Autor: D. Grzymska
Redakcja: A. Dybcio