Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 7 °C pogoda dziś
JUTRO: 9 °C pogoda jutro
Logowanie  

Milion ptaków w jeden dzień. Mierzeja Wiślana w centrum jesiennych migracji

Mierzeja Wiślana. Fot. Ł. Sadlak

Mierzeja Wiślana jest jednym z najważniejszych korytarzy migracji ptaków w Europie – uważa prezes Stowarzyszenia „Drapolicz”, Gerard Bela. Nigdzie w Polsce nie da się obserwować tych migracji w tak bezpośredni i namacalny sposób, jak tutaj – podkreślił ekspert.

W połowie września br. między Krynicą Morską a Piaskami otwarto pierwszy w Polsce stały Punkt Obserwacji Ptaków Morskich „Drapolicz”. Prezes Stowarzyszenia „Drapolicz” Gerard Bela wyjaśnił, że jest to pierwsza stała konstrukcja na polskim wybrzeżu dedykowana obserwacji ptaków morskich, która powstała dzięki współpracy z Nadleśnictwem Elbląg i kilkoma innymi podmiotami.

Mierzeja Wiślana jest najbardziej dynamicznym, jednym z najważniejszych korytarzy migracji ptaków w Europie i najlepszym miejscem do obserwacji ich migracji w Polsce. W ciągu jednego dnia potrafi tędy przelatywać nawet do miliona ptaków. To są ilości niespotykane w żadnym innym miejscu. Jeśli mówimy o migracji ptaków, to nigdzie w Polsce nie da się zaobserwować tego w tak bezpośredni i namacalny sposób, jak tutaj

– podkreślił.

Wśród gatunków migrujących wzdłuż morskiego wybrzeża Mierzei Wiślanej można zaobserwować m.in. kaczki, perkozy, siewki czy rybitwy. Jednak prawdziwe emocje zaczynają się jesienią, gdy szaleją sztormy. Wówczas pojawiają się tam m.in. wydrzyki, głuptaki, burzyki, nawałniki, czyli mniej liczne i bardzo rzadkie gatunki. Nawet takie, które swoje lęgi odbywają wokół Ameryki Południowej czy Nowej Zelandii.

Nieopodal Punktu Obserwacji Ptaków Morskich znajduje się wieża ornitologiczna na Górze Pirata – serce działalności Stowarzyszenia „Drapolicz”, gdzie można zobaczyć m.in. krogulce, myszołowy, trzmielojady, błotniaki, sokoły czy orły oraz dziesiątki innych gatunków ptaków.

U nas się odpoczywa dlatego, że nie ma czasu np. na scrollowanie telefonu czy na rozmowy. Jeśli w ciągu ośmiu godzin przelatuje kilkadziesiąt tysięcy ptaków, to naprawdę jest co robić. A to wszystko trzeba zapisać, obejrzeć, zrobić zdjęcie, porównać. Głowa się zupełnie wyłącza, bo cały czas jesteśmy skupieni na ptakach; i to rzeczywiście działa

– podkreślił.

Regularne badania migracji ptaków na morskim punkcie już się zakończyły, natomiast do 16 listopada, od świtu do popołudnia, ornitologów z „Drapolicza” można spotkać na Górze Pirata.

Źródło: PAP (dsok/bar/mhr)
Redakcja: Ł. Sadlak

 

Przeczytaj poprzedni wpis:
Młynary. Młodzi druhowie rywalizowali w zawodach pożarniczych

Rośnie popularność młodzieżowych drużyn pożarniczych. Coraz więcej młodych ludzi w wieku od 8 do 15 lat dołącza do jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, by uczyć się niesienia...

Zamknij
RadioOlsztynTV