Mieszkańcy Bisztynka nie ustają w walce z wiatrakami
Mieszkańcy kolejnych miejscowości na Warmii i Mazurach sprzeciwiają się budowie elektrowni wiatrowych.
Organizowane przez lokalnych społeczników konsultacje dziś odbędą się w Bisztynku. Sprawa ciągnie się od 2009 roku, kiedy powstało studium zagospodarowania przestrzennego gminy. Wówczas, bez zgody mieszkańców w dokumencie przewidziano tereny pod wiatraki.
Po licznych protestach, a także – jak tłumaczą mieszkańcy – w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi Rada Gminy ostatecznie uchwaliła zapis, że w gminie Bisztynek nie przewiduje się budowy elektrowni wiatrowych. Jednak po wyborach, burmistrz zakomunikował że pojawili się nowi inwestorzy i trzeba wprowadzić kolejne zmiany, które pozwolą na postawianie w gminie elektrowni wiatrowych.
Mieszkańcy są zaniepokojeni, bo pod budowę farm wiatrowych przeznaczone zostały ogromne tereny a wokół nich strefy ochronne, które uniemożliwiają zabudowę. A to oznacza, że właściciele ziemi przez 30 lat nie będą mogli nią dysponować. (grab/bsc)
Relacja Kingi Grabowskiej: