„Miał być symbolem odzyskania przez Polskę niepodległości”. Kolejny raz wandale zniszczyli Dąb Wolności w Elblągu
Drzewo posadzono w Parku Planty w Elblągu w 25. rocznicę wyborów 4 Czerwca 1989 roku.
Posadzenie dębu miało uroczysty charakter, podobnie jak w innych miastach w Polsce. Mimo, że rośnie w centru miasta nie ma szczęścia. Zieleń Miejska musiała posadzić już czwarte drzewko.
Pierwszy Dąb Wolności był potomkiem Dębu Bażyńskiego, pochodził ze szkółki w Kadynach
– informował 5 lat temu podczas uroczystości Roman Borcowski z Nadleśnictwa Elbląg.
Dąb był drzewem symbolicznym także dla Elbląga, który ogromnie przyczynił się do odzyskania przez Polskę wolności
– przypominał ówczesny prezydent miasta Jerzy Wilk.
Dąb nie przetrwał nawet 2 lat, został połamany. Zniszczone zostały dwa kolejne drzewka sadzone przy kamieniu upamiętniającym wybory z 1989 roku. Może czwarty dąb będzie miał więcej szczęścia. Dąb Wolności rośnie w centrum miasta w Parku Planty chętnie odwiedzanym przez mieszkańców. W przypadku trzech pierwszych drzewek pracownicy Zieleni Miejskiej wskazują na celowe działania , które miały doprowadzić do zamarcia rośliny. Jedno drzewko podcinane było piłą, inne szarpane i łamane tak, że został uszkodzony system korzeniowy.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Autor: M.Stankiewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy