Olsztyn, Elbląg, Ełk, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Region, Ostróda, Pisz, Regiony, Szczytno, Węgorzewo
Jeziora powoli zamarzają. Ratownicy MOPR odradzają wchodzenie na lód
Mróz utrzymuje się na Warmii i Mazurach, niektóre akweny już zamarzły. Tafla lodu jest jednak nierówna i miejscami bardzo cienka, a już zdarzają się chętni do wchodzenia na nią.
Na Mazurach lód skuł tylko część jezior. Jak powiedział nam Michał Warchoł z MOPR w Mikołajkach, pod warstwą lodu są już jeziora, które są poza szlakiem Wielkich Jezior Mazurskich. Niestety zdarzają się już osoby, które próbują wchodzić na taflę. Jest to jednak bardzo niebezpieczne, bo lód z różnych przyczyn, może być kruchy i cienki.
To jest ruch wody, miejsce, gdzie są jakieś źródełka wodne, czasami jest to spłycenie i lód jest cieńszy. Naprawdę są to bardzo różne przyczyny, dlatego zawsze trzeba uważać, nawet przy największych mrozach. Nie wspominając teraz, gdy te zbiorniki dopiero zamarzły, więc lód na pewno nie ma jeszcze takiej wytrzymałości, a część jezior nie zdążyła nawet zamarznąć
– dodał.
Strażacy mieli już kilka interwencji związanych z załamaniem się lodu pod zwierzętami, ratowali także przymarznięte do tafli ptaki. Jeśli zauważymy niebezpieczną sytuację z udziałem zwierząt, np. łabędzie przymarznięte do lodu, trzeba powiadomić policję lub straż pożarną. W żadnej sytuacji nie należy jednak wchodzić na lód, by je ratować. Mogą to uczynić jedynie odpowiednio wyposażone i przeszkolone służby.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Skrago
Redakcja: M. Rutynowski