Jak wybudować chodnik, by nie dzielił mieszkańców?
Mieszkańcy Nowego Kawkowa koło Jonkowa nie chcieli budowy chodnika i przejścia dla pieszych. Wiosną udało im się wstrzymać budowę. Co dalej z budzącą spór inwestują? Czy udało się wypracować kompromis? Wracamy do tematu.
Chodnik budowany był po drugiej stronie niż szkoła, gdzie rzeczywiście byłby potrzebny, kończył się pośrodku ogrodzenia cmentarza prowadząc donikąd. – Przy okazji budowa zniszczyłaby stworzony przez mieszkańców parking i klomb – mówili w rozmowie z Radiem Olsztyn mieszkańcy.
Nowy wójt Jonkowa Jacek Jatkiewicz w swoich mediach społecznościowych poinformował, że udało się wypracować kompromis – chodnik wydłużony został do bramy cmentarnej, omijając rosnące drzewo. Jak dodał wójt, drzewo, którego wycinki domagali się niektórzy mieszkańcy, nie jest chore i nie zagraża bezpieczeństwu.
Posłuchaj relacji Aleksandry Skrago
Autor: A. Skrago
Redakcja: A. Niebojewska
Mieszkańcy wsi nie chcą chodnika. Wstrzymali prace przy jego budowie