Szukają koniny w wołowinie
Do czasu zakończenia badań, warmińsko-mazurski lekarz weterynarii, Ludwik Bartoszewicz nie wskaże zakładu, z którego mogła pochodzić wołowina z domieszką koniny. Powiedział, tylko że rozdrobnione mięso przechodzi przez wielu pośredników.
Według warmińsko-mazurskiego lekarza weterynarii, największym niebezpieczeństwem jest to, że w całej Europie rozdrobnione mięso, które wypuszcza producent nie jest zafoliowane, ale przechodzi przez wielu pośredników. Dlatego jak mówi Ludwik Bartoszewicz na każdym etapie można je wzbogacić, a później nawet wskazać producenta, który z tego powodu może mieć kłopoty.
Z badań Głównego Inspektoratu Weterynarii wynika, że mięso, w którym wykryto końskie DNA mogło pochodzić z zakładów w województwach: warmińsko-mazurskim, mazowieckim i łódzkim. Główny Lekarz Weterynarii Janusz Związek poinformował, że we wszystkich przypadkach były to zakłady wykonujące wyroby gotowe. Korzystały z mięsa, które zamawiały w innych firmach i zakłady te nie rozbierały mięsa na miejscu. Janusz Związek dodał, że w tej chwili rozpoczęły się kontrole w przedsiębiorstwach, z których prawdopodobnie pochodziło mięso.
Inspektorzy badają, gdzie mogły trafić produkty z fałszowaną wołowiną. Prawdopodobnie towar trafił tylko na rynek Polski i to nie w całości. Duża część została jeszcze na magazynach. W sumie przebadano 121 próbek mięsa, w trzech znaleziono ślady końskiego DNA. Na przebadanie czeka kolejnych 80 próbek. Na razie nie wiadomo jak długo potrwa badanie. O sprawie została powiadomiona prokuratura. Inspektorzy podkreślają, że mamy do czynienia z oszustwem, ale mięso nie jest groźne dla zdrowia. (kk/am/bsc)
Posłuchaj relacji o końskiej aferze
W całym kraju trwają kontrole Głównego Inspektoratu Weterynarii, którego inspektorzy poszukują wołowiny wymieszanej z koniną. I choć to zwykłe fałszerstwo, to wokół tej mięsnej mieszanki urosły już legendy. Jedni się nimi nie przejmują, inni – wolą zachować ostrożność, bo a nuż coś się stanie? Wołowinę i koninę rozkładał dziś na reporterskie czynniki pierwsze Maciej Świniarski. (mś/as)
























