Grzegorz Smoliński: priorytetem jest rozwój północnej części Olsztyna
– Najważniejsze jest przyciągnięcie inwestorów – ocenił w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Olsztyna. Grzegorz Smoliński to były miejski radny i przedsiębiorca, niegdyś szef Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
W Porannych Pytaniach wskazywał, że m.in. przez brak planu zagospodarowania przestrzennego dla części miasta, część inwestorów przeniosła się do ościennych gmin.
Myślałem o tym terenie, który teraz jest przedstawiany jako olsztyński park przemysłowy. Zgłaszałem te tereny do ewentualnego zagospodarowania jeszcze będąc w strefie. Bylibyśmy kilka lat do przodu, gdyby one były uzbrojone
– mówił Grzegorz Smoliński.
Ocenił, że w ratuszu należałoby stworzyć zespół, który zajmowałby się opieką nad inwestorami. Jego zdaniem ważne jest także doinwestowanie szkół oraz poprawa stanu infrastruktury sportowej. Wskazał, że nie należy likwidować tramwajów, ale z rozbudową linii należy poczekać. Priorytetem jest natomiast rozwój północnej części miasta.
Teraz trzeba byłoby zająć się takimi sprawami, jak połączenie ulicy Zientary-Malewskiej z ulicą Lubelską. Mówiłem o tym już 18 lat temu. Kiedy rozpocznie się remont wiaduktu przy Rondzie Bema, który jest w stanie agonalnym, będzie czekał nas drogowy armagedon. Taki dodatkowy przejazd prowadzący do północnej części miasta jest niezbędny
– podkreślił.
Kandydat PiS na prezydenta Olsztyna odniósł się także do sprawy tzw. szubienic. Jego zdaniem pomnik powinien zniknąć z miejsca, w którym stoi.
Posłuchaj rozmowy Andrzeja Piedziewicza
Redakcja: K. Ośko za A. Piedziewicz