E. Pierzchała: trzeba zdecydowanie działać, by ograniczyć bezdomność zwierząt
– Psy trzymane na łańcuchach to wciąż częsty widok także na Warmii i Mazurach. Jest to znęcanie się nad zwierzętami i powinno być całkowicie zakazane – podkreślała w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn Ewelina Pierzchała – inspektorka OTOZ Animals w Olsztynie.
Przygotowywane są zmiany w przepisach. Organizacje wystąpiły z projektem obywatelskim, trwa zbieranie podpisów, których ma być 100 tysięcy. Projekt zakłada m.in., by właściciele zamiast trzymać psy na uwięzi, zapewnili im kojce. Społecznicy chcą także, by karane było niezapewnianie zwierzętom opieki weterynaryjnej.
Obecne przepisy dopuszczają możliwość trzymania psa na uwięzi nie krótszej niż 3 metry i nie dłużej niż przez 12 godzin w ciągu doby. Jak podkreślała Ewelina Pierzchała – tego jednak nikt nie kontroluje. Do Sejmu wpłynął także projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, który zakazuje trzymania psów na łańcuchach. Przygotowany został przez grupę posłów KO.
Do schronisk dla zwierząt w wakacje trafia dużo psów i kotów porzucanych przez właścicieli.
Przytuliska pękają w szwach, dlatego trzeba podejmować zdecydowane kroki, by ograniczać bezdomność zwierząt. Gminy powinny w większym stopniu inwestować w czipowanie i sterylizowanie zwierząt
– dodawała Ewelina Pierzchała.
Podkreślała też, że te działania muszą być prowadzone kompleksowo, bo niezarejestrowane czipy są bezużyteczne. Jak podkreśliła wolontariuszka OTOZ Animals, gminy zaoszczędziłby na obowiązkowej sterylizacji i chipowaniu zwierząt, bo mniej z nich wymagałoby opieki w schroniskach.
Posłuchaj rozmowy Aleksandry Skrago
Autor: A. Skrago
Redakcja: M. Rutynowski